Temat wydawałby się oklepany, ale gdyby w rzeczywistości taki był przynajmniej co drugi Polak posiadałby testament, a tymczasem? O ile nie mamy dostępu do żadnych potwierdzonych danych statystycznych, bardzo szybko możemy wybrać „grupę kontrolną” i zapytać dziesięciorga swoich bliskich, znajomych, przyjaciół – „Czy masz testament?”
Odpowiedź twierdząca to wciąż rzadkość.
Co wtedy? – Ustawodawca w naszym mieniu decyduje co komu przypadnie z naszego majątku, kiedy nas zabraknie.
Mimo wciąż niewielkiej popularności testamentu obowiązujące prawo pozwala dość elastycznie i szczegółowo uregulować sytuację naszego majątku (i nie tylko) na wypadek naszej śmierci. Wystarczy spisać testament. Tylko jak?
Oczywiście najlepiej oddać się w tym zakresie pod opiekę specjalisty – prawnika, aby nasza wola mogła być skutecznie wykonana, kiedy nie będziemy mogli sami tego dopilnować, niemniej jednak nawet przed wizytą u prawnika warto wiedzieć co i jak możemy przekazać wybranym osobom.
Poruszając tą delikatną sferę, należałoby zadać sobie kilka zasadniczych pytań:
- czy w ogóle potrzebuję testamentu?
- czym mogę rozporządzić w testamencie?
- czy poza majątkiem mogę zadecydować o czymś jeszcze?
- jak mam go zapisać, aby moje decyzje były skuteczne?
- czy nikt nie będzie pokrzywdzony postanowieniami mojego testamentu?
Testament daje nam coś szczególnie ważnego -wybór, a często może uchronić również pozostających po nas najbliższych przed długimi procesami o dział spadku. Zwłaszcza, jeśli w skład majątku wchodzi nieruchomość lub inne wartościowe dobra, zaś jeśli spadek przypadnie małoletnim dzieciom, wówczas testament może uchronić rodzinę przed ingerencją sądu rodzinnego w każdą ważną decyzję związaną ze składnikami odziedziczonego przez dzieci majątku. Testament to często droga do zapewnienia ciągłości działalności biznesowej. Zatem – każdy potrzebuje testamentu, choć nie każdy z tych samych powodów.
Rozporządzenie testamentowe może dotyczyć ogólnie całego majątku. Na przykład wtedy, kiedy małżonek miałby pozostać sam z małoletnimi dziećmi, wówczas najlepiej skierować całość masy spadkowej do majątku małżonka. Gdyby nieruchomość (również wspólna nieruchomość małżonków) została choćby w części odziedziczona przez małoletnie dzieci, wówczas małżonek współdziedziczący z nimi, musiałby uzyskać zgodę sądu rodzinnego na sprzedaż czy obciążenie hipoteką domu, mieszkania, ziemi. Tymczasem, jeśli całość odziedziczy małżonek, problem ten przestaje istnieć.
Inną sprawą jest natomiast pozostawienie wówczas czegoś dzieciom – możemy to zrobić w dwójnasób: wyodrębnić nieruchomość i ją jako taką przekazać mężowi czy żonie (zapisem windykacyjnym), natomiast dzieci powołać do dziedziczenia pozostałych składników majątku, lub też zapisem zwykłym przekazać im konkretne przedmioty (na przykład pamiątki rodzinne, które przechodzą w rodzinach z pokolenia na pokolenie). Wtedy zobowiązujemy małżonka aby w określonym czasie (np. po osiągnięciu przez dzieci określonego wieku) przekazał im konkretne przedmioty czy sumę pieniędzy.
Czym jest zapis windykacyjny?
To stosunkowo nowa w prawie instytucja, jednak niezwykle istotna z punktu widzenia każdego właściciela np. nieruchomości. Zgodnie z art. 9811 kodeksu cywilnego w testamencie sporządzonym w formie aktu notarialnego spadkodawca może postanowić, że oznaczona osoba nabywa przedmiot zapisu z chwilą otwarcia spadku (zapis windykacyjny).
Przedmiotem zapisu windykacyjnego może być:
- rzecz oznaczona co do tożsamości;
- zbywalne prawo majątkowe;
- przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne;
- ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności.
Jest to zatem bardzo dobry sposób na rozporządzenie konkretną rzeczą, nieruchomością, gospodarstwem rolnym (ze wszystkimi jego składnikami) na rzecz konkretnej osoby i wówczas wystarczy jej stwierdzenie nabycia spadku lub notarialne poświadczenie dziedziczenia, bez potrzeby procesu o dział spadku z innymi spadkobiercami.
Forma testamentu również nie jest bez znaczenia i może wpłynąć na to, czy uczynione w nim rozporządzenie będzie prawnie skuteczne. Kodeks cywilny przewiduje testamenty zwykłe i szczególne, jednak te pierwsze są formami dominującymi, zatem na nich należy skupiać rozważania. Wśród testamentów zwykłych rozróżnić możemy:
- Testament własnoręczny
- Testament notarialny
- Testament allograficzny
Kiedy wystarczy nam sporządzenie własnoręcznie napisanego testamentu i położenie go w szafie, a kiedy warto udać się z tym do notariusza?
Testament własnoręczny to częsta i dobra jego forma, pod warunkiem, że wiemy jak go sporządzić. Przede wszystkim musi w całości być spisany przez osobę rozporządzającą, która posiada zdolność do czynności prawnych i działa bez przymusu.
Jeżeli nie chcemy przekazać konkretnej rzeczy, konkretnej osobie (np. domu), a powołać np. małżonka do całości spadku, jest to forma jak najbardziej wystarczająca, choć narażona na zgubienie, zapomnienie, zniekształcenie. Taki testament spisujemy i zwykle przechowujemy w domu, zatem ważne, aby osoby powołane w nim do dziedziczenia wiedziały o jego istnieniu i położeniu – bez tego niemożliwe będzie przedłożenie testamentu sądowi i stwierdzenie nabycia, a następnie dział spadku po zmarłym. Dobrze jest mimo wszystko zasięgnąć wcześniej rady prawnika, który wskaże właściwe zapisy, aby testament był wykonalny.
Testament notarialny ma niewątpliwie większą wagę i choć wiąże się z kosztami za sporządzenie dokumentu to daje większą pewność wykonania woli spadkodawcy. Jak już wspomniano w przypadku zapisu windykacyjnego forma aktu notarialnego jest wymagana prawem. Zapis konkretnej – oznaczonej co do tożsamości – rzeczy lub zbywalnego prawa majątkowego uczyniony w formie zwykłej ma skutek zapisu zwykłego. Testament w formie notarialnej z zapisem windykacyjnym ma szczególne znaczenie dla osób prowadzących gospodarstwo rolne, bowiem jest to jedyna forma „zbycia” gospodarstwa, która nie podlega nowym przepisom ograniczającym obrót ziemią rolną, zatem spadkodawca może zabezpieczyć na przyszłość małżonka czy dziecko, nawet nie spełniających przesłanek nabycia ziemi rolnej.
Dodatkowym atutem formy notarialnej testamentu jest możliwość zarejestrowania takiego dokumentu. Jak czytamy w serwisie rejestrynotarialne.pl „Notarialny Rejestr Testamentów (NORT) działa od 5 października 2011 roku. Utworzony został na podstawie uchwały Krajowej Rady Notarialnej, która powierzyła prowadzenie tego rejestru spółce Rejestry Notarialne Sp. z o.o. w Warszawie. Sposób działania NORT opiera się na zasadach przyjętych w Konwencji z Bazylei o stworzeniu systemu rejestracji testamentów z 16 maja 1972 roku.
Celem prowadzenia rejestru testamentów jest zmniejszenie ryzyka, że testament pozostanie po śmierci spadkodawcy nieujawniony lub będzie odnaleziony z opóźnieniem. Rejestr może umożliwić także odszukanie testamentu, gdy jego sporządzenie albo miejsce przechowywania nie są całkowicie pewne.” Zarejestrowanie testamentu jest całkowicie dobrowolne i co najważniejsze – bezpłatne, a daje większą pewność, że testament zostanie wykonany.
Na koniec – i dla porządku – należy wspomnieć o testamencie allograficznym. Jego ustawowa definicja mówi, że Spadkodawca może sporządzić testament także w ten sposób, że w obecności dwóch świadków oświadczy swoją ostatnią wolę ustnie wobec wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty, marszałka województwa, sekretarza powiatu albo gminy lub kierownika urzędu stanu cywilnego. Biorąc jednak pod uwagę obecną dostępność notariuszy i coraz większy dostęp do stosunkowo niedrogiej pomocy prawnej, przepis o testamencie ustnym zdaje się mieć coraz rzadsze zastosowanie.
Pozostawiam zatem Państwa z pytaniem nie „czy należy mieć testament?” lecz „jaki powinien on być?”.