Intercyza – czy już mi Kochanie nie ufasz?
Zapewne słyszałeś kiedyś o tzw. małżeńskiej umowie majątkowej, czyli intercyzie. Dla części osób to nadal wyraz ekstrawagancji, braku zaufania czy lojalności. Szczególnie gdy z tą propozycją wychodzą bliskie nam osoby, z którymi łączy nas rodzinna czy przyjacielska więź. Dla innych – to naturalny, świadomy wybór, przejaw odpowiedzialności za siebie i rodzinę. Zatem, zawierać czy nie zawierać? Oto jest pytanie!
Biorę sobie Ciebie za żonę, męża…
Zgodnie z polskim prawem w momencie zawarcia związku małżeńskiego pomiędzy mężem i żoną powstaje automatycznie ustawowa wspólność majątkowa. Intercyza to potoczna nazwa umowy majątkowej małżeńskiej ustanawiającej rozdzielność majątkową i powstała po to, aby ten układ modyfikować według własnych indywidualnych potrzeb.
I ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość…
Temat ten zazwyczaj pojawia się najczęściej tuż przed ślubem. I choć czas planowania oprawy weselnej, wyboru sukni ślubnej, przygotowywania listy gości kojarzy nam się raczej romantycznie, warto też zadbać o swoje finanse. O swoje, ale także swojej drugiej połówki, gdyż intercyza choć często kojarzona pejoratywnie, ochroni też współmałżonka przed ewentualnymi konsekwencjami naszych złych decyzji finansowych. W trakcie snucia wieloletnich planów na resztę życia, często nie przewidujemy zmienności warunków mikro i makroekonomicznych czy zdrowotnych. Huraoptymistycznie zakładamy, że zawsze będziemy piękni, młodzi i w pełni sił. W intercyzie upatrujemy podstępu. Pojawiają się niesnaski, jedna strona przekonuje do swoich racji, druga patrzy z niepokojem. Czyżby „narzeczona lub narzeczony mi nie ufał?”. Najczęściej myślimy, że za intercyzą kryje się z góry założony powód możliwości rozpadu w przyszłości małżeństwa. Dla jednych to wyrażenie braku zaufania, inni boją się utraty prawa do dziedziczenia po zmarłym małżonku. I tu warto nadmienić, że intercyza w żaden sposób na dziedziczenie majątku nie wpływa.
I ze nie opuszczę Cię aż do…
A życie potrafi zaskoczyć. A jeśli, któregoś dnia odziedziczymy firmę po rodzicach? Albo zechcemy przystąpić do istniejącego już biznesu? Intercyza w trakcie planowania sukcesji w firmie, to temat, który coraz częściej pojawia się w rozmowach z moimi klientami. Wyobraźmy sobie sytuację. Małżeństwo dziedziczy po rodzicach męża dobrze prosperujący biznes – piekarnię. Przez pierwsze lata wszystko idzie dobrze, biznes się rozrasta, pojawiają się inwestycje (często w leasingu), coraz większa ilość pracowników. Jednak kilka złych decyzji biznesowych, rosnące ceny energii, konkurencja ze strony sieci handlowych, a w efekcie kłopoty zdrowotne sprawiają, że dnia na dzień piekarnia popada w kłopoty. Pojawiają się problemy ze spłatą leasingu, zaległości w płatnościach do urzędu skarbowego i ZUS-u. W scenariuszu z intercyzą majątek odziedziczony przez męża jest tylko jego i tylko on odpowiada za długi firmy. W scenariuszu bez intercyzy oboje małżonkowie odpowiadają solidarnie za zobowiązania. Intercyza nie gwarantuje oczywiście trwania małżeństwa po takich przeżyciach, ale na pewno pozwoli uchroni choć część dorobku.
Zatem, kiedy zawrzeć intercyzę?
Warto jest ją spisać przed zawarciem związku małżeńskiego, ze względu na łatwość i szybkość wdrożenia. Można ją również zawrzeć już w trakcie trwania małżeństwa, jednakże jest to już proces bardziej skomplikowany z uwagi na powstały przed jej zawarciem wspólny majątek małżeński. Nie należy się jednak tym zrażać, ponieważ dobrze przemyślana decyzja może skutkować w przyszłości skuteczną ochroną przynajmniej części majątku. Tak, to ważne ponieważ właśnie intercyza może uchronić jednego z małżonków przed długami drugiego. Warunkiem jest podpisanie jej odpowiednio wcześnie, czyli przed zaciągnięciem zobowiązania oraz przed powstaniem ewentualnego innego roszczenia w stosunku do jednego z małżonków. Intercyza równie ważna może okazać się dla tych, którzy z różnych przyczyn podjęli decyzję o rozwodzie. W przypadku posiadania intercyzy ograniczamy często bolesny, długotrwały i mówiąc krótko, kosztowny finansowo jak i emocjonalnie proces rozstania. I choć często nie myślimy o tym w przededniu naszego ślubu, warto rozważyć argumenty za i przeciw.
Polak mądry przed szkodą
Z roku na rok liczba małżeństw, która decydują się na podpisanie intercyzy rośnie. Przyczyn możemy upatrywać w obecnej niepewnej sytuacji gospodarczej, oraz coraz częściej wdrażanych planach sukcesyjnych w firmach. Najczęściej decydują się na nią osoby, które mają już za sobą podział majątku podczas rozwodu, przy kolejnym związku świadomie pilnują, aby z nowym partnerem posiadać intercyzę czy osoby posiadające duże zobowiązania finansowe i świadomie nie chcące narażać swojego małżonka na utratę lub uszczerbek wspólnego majątku. Pojawia się też coraz pokaźniejsze grono osób, które przy wdrażanym planie sukcesji zamierzają wejść do firmy, chroniąc jednocześnie swój dotychczasowy majątek prywatny.
Intercyza, staje się narzędziem dbania o rodzinę, dającym jej ochronę na wypadek niepowodzenia w biznesie. Bo jak to właśnie w życiu bywa, wszelkie umowy spisuje się nie na czas pokoju lecz na czas wojny. A podczas prowadzenia biznesu, wiele mniejszych lub większych bitew trzeba będzie stoczyć, więc warto zadbać o bezpieczną przystań w życiu prywatnym.
Masz pytanie odnośnie tego tematu i Twojej, indywidualnej sytuacji? Umówmy się na bezpłatną, 30 minutową konsultacje online. Kliknij tutaj, sprawdź dostępne terminy, a następnie zarezerwuj datę i godzinę spotkania.