e-sukcesja

MŁODZI NA START!

Przemierzając polskie drogi, nie trudno zauważyć niszczejące pustostany po niegdyś świetnie prosperujących barach, restauracjach, hotelach czy stacjach benzynowych, a w miastach i miasteczkach opuszczone domy, puste mieszkania czy niszczejące kamienice. Ponad połowa tych obiektów to wynik „złego” spadkobrania. To wynik paraliżu decyzyjnego lub braku jednomyślności spadkobierców.

Najczęściej dopiero po śmierci kreatora sukcesu, członkowie rodzin doświadczają negatywnych skutków niezaplanowanej sukcesji. Dlaczego tak się dzieje? Śmiało mogę stwierdzi, że większość z nas zajmuje się codziennością prowadzenia biznesu, buduje majątki, lecz nie znajduje odpowiedniego czasu, aby pochylić się nad tym najpewniejszym – kiedyś odejdziemy.

SUKCESJA MAJĄTKU PRYWATNEGO I FIRMOWEGO – KIEDY SIĘ ZA TO ZABRAĆ?

Może zaskoczeniem będzie stwierdzenie, że każdy moment jest dobry. Nawet pierwszy dzień nabycia wartościowego składnika majątku. Dzień kupna mieszkania, narodziny dziecka, rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, otrzymanie darowizny, przystąpienie jako wspólnik do spółki etc. Tak, to jest odpowiedni moment na rozpoczęcie wdrażania swojego własnego planu sukcesji. Każdy ma swój indywidualny moment oraz swoje określone ryzyka, którym może przeciwdziałać za życia. Wyrazić swoją wolę, kto i w jaki sposób będzie mógł zarządzać majątkiem po naszej śmierci. Jednakże jeśli pozostawimy to losowi, to być może nasi spadkobiercy zamiast korzystać ze zbudowanego przez nas majątku, będą patrzeć jak kruszeje i niszczeje.

SUKCESJA – POROZMAWIAJMY Z SUKCESOREM

Z moich kilkunastu lat doświadczeń wynika, że statystycznie tylko czterech na dziesięciu właścicieli firm rozmawiało ze swoim dzieckiem o kontynuowaniu biznesu po śmierci jego twórcy. Nie zawsze plany rodzica

co do dalszych losów biznesu są zbieżne z planami jego dzieci. Wg badań nawet 90 procent rodziców planuje przekazać firmę dzieciom, jednak tylko niespełna 10 procent dzieci chce kontynuować dzieło swoich rodziców. Może okazać się, że to, co naturalne dla nestora, nie jest zbieżne z planami jego dzieci. Aby zawczasu wyeliminować wszelkie niedomówienia oraz zapobiec niepotrzebnym rozczarowaniom warto z potencjalnym sukcesorem porozmawiać. Bo może okazać się, że nasze dziecko ma zupełnie inny plan na swoje życie niż ten, który urodził się w głowie rodzica.

EDUKACJA I ROZMOWY! NIE TABU!

W ostatnich latach coraz częściej trafiają do mnie po poradę osoby młode, które interesują się przyszłością firm oraz majątku rodzinnego na wypadek nieoczekiwanej sytuacji z ich rodzicami. To dobry prognostyk na przyszłość. Brak edukacji w zakresie sukcesji skutkuje często odwlekaniem decyzji o rozmowie na temat nieuniknionego. Stąd pojawiające się postulaty o szerszy dostęp do edukacji na temat spadkobrania. Aby potencjalni spadkobiercy oddolnie rozpoczynali rozmowy o sukcesji ze swoimi rodzicami. Obie strony sukcesji na tym skorzystają, a temat przestanie być tematem tabu.

OD CZEGO ZACZĄĆ?

 ZAREZERWUJ BEZPŁATNĄ KONSULTACJE.
Zadbajmy razem o Twój budowany sukces, zadbajmy o spokój dla Twojej rodziny.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top